Kryzys marki Tiger to jedno z tych wydarzeń w przypadku marki, które jeszcze nie raz pojawią się na konferencjach, w prezentacjach i kolejnych książkach do PRu i Social Media. Nie dlatego, że ludzie pracujący po obu stronach to debile, jak twierdzą co niektórzy, ale dlatego, że nawet jadąc po bandzie trzeba pamiętać o mocnym trzymaniu się gruntu.