Spotkaniologia – jak radzić sobie z maratonem spotkań

Nie ma takiej ilości spotkań w których nie można by wziąć udziału. Spotkania zarządu, dyrektorów, zespołów, zespołów roboczych, grup projektowych i wiele innych skutecznie pożerają czas. Jeśli potrafisz w nich sprawnie funkcjonować, czyli spotykać się i jeszcze robić „swoją robotę”(jeśli akurat nie polega na spotkaniach), to gratuluję! Dla mnie i przynajmniej kilku innych osób (pokuszę się jednak o wniosek, że dla większości) efektem maratonu spotkań jest konieczność zrobienia swojej roboty po godzinach pracy… lub przed nią.
Czytaj dalej

Site Footer

Wszelkie teksty, które zamieszczam na blogu stanowią odzwierciedlenie mojej prywatnej opinii w poruszanych tematach i nie stanowią oficjalnego stanowiska agencji, firm i organizacji, z którymi współpracuję.